…ten wpis jest z myślą o Tobie 🙂 A co! Przeczytałam sobie to, co napisałeś na moim profilu (http://showup.tv/profile/Mia3Bit) <= link dla niewtajemniczonych… i zajrzałam na bloga. Ot, z rozpędu. Zaglądam, patrzę, a tu ostatni wpis prawie sprzed tygodnia. No to myślę sobie.. co mi tam, skrobnę coś. Tylko co? Szczególnie teraz… po TAKIEJ nocy na szołapie!!! PIĆ – tak powinien się ten wpis tytułować. Jednak, z racji, że jest przez Niemowlaka zainspirowany, nazywa się jego nickiem 🙂 Jest 3 maja, konstytycja i te sprawy… a ja leczę kacyka. Siedzę na podłodze, wokół mnie upalają moje bestie… chciałam napisać, że piję kawe, ale właśnie przed chwilą moja kawa zmieniła lokację: z kubka na podłogę. Eh, takie life. Za chwilkę pójdę pod prysznic, potrzebuję wody, dużo wody. Wewnętrznie i zewnętrznie. Pojechałabym na basen, ale nie jestem jeszcze w stanie prowadzić. Prysznic musi wystarczyć. Jeśli będę się czuła wystarczająco na siłach – wskoczę na SU i posiedzę tam z Wami… a jeśli nie będę wystarcająco alive, to wrócę do łóżeczka. No dobrze, na tym skończę moje „poranne” pisanie… Buziaki :* PS: Niemowlaku, a co miałeś na myśli pisząc: „pobudza ale do czasu nie przesadzajcie bo przejdzie i po odlocie”
poranne_pisanie
1 posta